Nie oglądać! Pomysł niezły, kilka scen - wykonanie to arcydzieło gniotu. 2/10

szkoda czasu, nie dość że fabuła oklepana, to jeszcze gra aktorska na najniższym poziomie. Ludzie z klanu by lepiej zagrali...

Cienki film że aż boli.... Tanim kosztem poszli po bandzie. Taki film może by był dobry w 1950....

W 1988 roku widziałem film The Blob i wtedy bardzo mi się podobał. Do dzisiaj go lubię i dlatego właśnie uważam że gdyby Living Hell powstał w tamtym okresie czasu, z tamtymi niepowtarzalnymi efektami, film miałby spora oglądalność. Dzisiaj nuży i pozostawia smak straconego czasu, kiedy w kolejce czekają inne filmy....

OPIS: Ściśle tajny wojskowy projekt z czasów Zimnej Wojny zostaje przypadkowo wskrzeszony. Jadowite monstrum karmi się i zyskuje siły dzięki promieniom słonecznym i okazuje się wręcz nie do zatrzymania. Stworzone do walki niszczy wszystko, co staje na jego drodze. Jedynymi osobami mogącymi powstrzymać stwora są szkolny...

gniot niesamowity. Poziom aktorstwa: pierwsze odcinki W11. Efekty specjalne: chyba w Paincie robione. Dźwięki: systemowe Windows'a chyba. Fabuła: chyba już kiedyś taka była, i to nawet kilka razy. Najczęściej powtarzane zdanie w filmie: "Aaaaaaaaaa aaaa aaaaaaaaaaaaaa a!" Ani trochę straszne.

Obejrzałam ten film tylko dlatego ze występuje w nim mój aktor:) niestety dali mu ciekawa role, ale zbyt krótką:(
Spodziewałam się gorszego filmu, po tylu waszych niegatywnych opini bylam negatywnie nastawiona. Ale nie było tak źle, widziałam o wiele gorsze filmy:D

Nie obiecywałem sobie niczego wielkiego,a tu nawet miłe zaskoczenie.Nieżle się ogląda,ogólnie na plus.

Film może nie powala na kolana, ale pomysł na niego jest dość ciekawy. Rozumiem, że każdy ma inny gust ale jeśli się komuś nie podoba to po co tak go mieszać go z błotem. Każdy by tylko krytykować chciał, bo tak najłatwiej. Moja ocena 7/10, zgódźcie się ze mną lub nie ;) Zanim ocenicie obejrzyjcie cały, to nie sztuka...

Film nawet ciekawie sie zapowiadal.Potem im dalej w las tym wiecej drzew.Pod koniec,efekty specjalne zakrawały na kpine.Moja ocena 3/10.

Kto wymyśla takie brednie ? Scenariusz, fabuła i treść poniżej krytyki, dno. Gorąco _NIE_ polecam.

Aktorzy grają drętwo, muzyka i efekty dźwiękowe aż proszą żebyś ściszył, pomysł durny, wykonanie jeszcze gorsze. Kobieta traci męża i jeszcze tego samego dnia pokazuje cycki innemu. Jakiś koleś smaruje kobietę krwią, krew się leje jakby się w tętnice postrzelił. Nie polecam, nawet na największą nudę.

Nie wiem skąd ta bardzo niska ocena, może film nie należy do bardzo wysoko budżetowych, ale jest zrealizowany na bardzo przyzwoitym poziomie. Jeśli ktoś lubi filmy łączące sci-fi z thillerem bez znanej obsady i nadmiernej ilości efektów specjalnych to jak najbardziej polecam.

więc nie przesadzajcie, można obejrzec.