ten film pokazuje, jak bardzo jesteśmy zacofani. nie mamy dróg, budynków i poziomu życia, jakie ludzie mieli w usa w latach 70
dramat
Myślę że stan dróg, gospodarki itd. nie jest aż tak godny ubolewania jak stan naszych umysłów, zacofanie kulturowe. Jak sobie oglądam polską telewizję, co zdarza mi się coraz rzadziej, raz mi się chce ziewać, raz krzyczeć. Natomiast jeżdżenie po Polsce i oglądanie jak sobie ludzie żyją w tym średnio dostatnim kraju z pewnością jest dla mnie mniej stresujące ;) Nie podoba mi się głównie narracja 'głównego nurtu' na temat tej rzeczywistości. I to że wielu ludzi w tym kraju żyje jakimiś urojeniami, myśli przestarzałymi kategoriami. Tylko że to też w dużej mierze dotyczy właśnie tego 'głównego nurtu'.